- Wiem bez pytania, że mnie nie wydrukują. Szkoda forsy na znaczki. Muszę mieć za co pić.
- A ja się przebiję! Jeszcze zobaczysz moje książki w bibliotekach!
- Nie mówmy o pisaniu.
- Czytałem twoje rzeczy. Za dużo w nich goryczy. Nienawidzisz całego świata.
- Nie mówmy o pisaniu.
- Po prostu uciekasz przed rzeczywistością.
- Co ty pieprz...?! Przecież całe pisanie to ucieczka przed rzeczywistością!